czwartek, 25 sierpnia 2011

WYMIANKA Z ANIĄ

Za mną kolejna wymianka, tym razem prywatna, z Anią.

Ania poprosiła mnie o kolczyki i bransoletkę w stonowanych kolorach. Dorwałam ostatnio śliczne guziki i stwierdziłam, że to dobry moment, by je wykorzystać :)


Ja poprosiłam Anię o maki w wersji do włosów. Dostałam "troszkę" więcej :D


Ania ma chyba szósty zmysł, bo gdy pytała mnie, w jakich kolorach ma być "coś do kompletu" powiedziałam, że też w czerwonym. Jakoś ze dwa dni później pomyślałam, że mogłam poprosić jeszcze o coś w kolorze żółtym, niebieskim albo bladoróżowym, ale już nic nie pisałam, bo stwierdziłam, że już się pewnie za robotę zabrała i tylko jej namieszam w szykach. a tu proszę :P Aniu, bardzo, bardzo Ci dziękuję! :)

Ach, zdjęcia Ani oczywiście :)


A u maryszy rozdawnictwo:)