wtorek, 12 kwietnia 2011
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
kartka
Moja Pani Matka ma zwyczaj zbierać wszystko z nieśmiertelnym "może się przydać" na ustach. Tak też było z kartkami z kalendarza, na których umieszczone były reprodukcje obrazów niepełnosprawnych artystów (głowy w dół przed tymi ludźmi, są niesamowici!). Dogrzebałam się do nich i postanowiłam wykorzystać. Zrobiona jakiś czas temu.
Wzorowałam się na zdjęciu, które zrobiłam trzy lata temu
Wzorowałam się na zdjęciu, które zrobiłam trzy lata temu
środa, 6 kwietnia 2011
kolczyki decoupage
W związku z tym, że mam już dwie obserwatorki (jestem dumna jak paw z tego powodu :D), które dodały mnie trochę w ciemno, postanowiłam jakieś coś pokazać, żeby miały świadomość, w co się wpakowały :D Zatem są. można się śmiać :D Ale będzie lepiej!I w ogóle nie widać, że są polakierowane! Zrobiłam też bransoletkę, ale jej nie pokażę, bo to w ogóle porażka. Lakierowałam tyle razy, a serwetki są ciągle wyczuwalne. A zawsze myślałam, ze decoupage taki łatwy :D Sutasz zdecydowanie lepiej mi wychodzi. ehh
Subskrybuj:
Posty (Atom)