I kolejna wymianka dobiegła końca. Przyznam, że narobiłam trochę zamieszania, bo jestem poza domem i nie wiedziałam, że przesyłka do mnie przyszła, a osoba, która mi wysyłała przez ponad dwa tygodnie nie dostała potwierdzenia, ze przesyłka dotarła. Dobrze, że moteczek nad wszystkim czuwała - urodzona organizatorka :) Ehh, w ogóle przestaję cokolwiek ogarniać, na szczęście na czwartek jadę do domu.
Prezent dla mnie przygotowywała doriss.
Oto, co dostałam:
Torebka z wyszywaną różą (CUDO!), kwiatowa broszka, wstążka z różami, guziki, świeczuszki (ach!) no i kawki, herbatki, słodkości :) Dziękuję :)
Moją przesyłkę otrzymała Ela. Ja wysłałam jej..
kolczyki, dwie broszki, guziki, koronki, herbatki i czekoladę. Mam nadzieję, że się spodobało :)
A w zdjęcie wkradła się moja siostrzenica, która jest przyczyną mojego pobytu poza domem :)
Niedługo relacje z kolejnej wymianki - uff, ledwo się wyrabiam :D