Moja Pani Matka ma zwyczaj zbierać wszystko z nieśmiertelnym "może się przydać" na ustach. Tak też było z kartkami z kalendarza, na których umieszczone były reprodukcje obrazów niepełnosprawnych artystów (głowy w dół przed tymi ludźmi, są niesamowici!). Dogrzebałam się do nich i postanowiłam wykorzystać. Zrobiona jakiś czas temu.
Wzorowałam się na zdjęciu, które zrobiłam trzy lata temu
Świetny kolaż! Bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDołączam, też uważam, że świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy :)
Potwierdzam, jest świetny:)
OdpowiedzUsuń